Pomysł na bycie psychologiem pojawił się w mojej głowie gdy miałam 15 lat (wtedy uświadomiłam sobie, że nie nadaję się na prawnika 😉 ). Idąc do liceum wybrałam profil umożliwiający mi podjęcie studiów. W 2009 r. rozpoczęłam naukę na SWPSie i gdyby ktoś wtedy powiedział mi, że zdobywanie wykształcenia zajmie mi tyle czasu, to chyba zastanowiłabym się nad tym kilka razy. Nie podjęłabym jednak w innej decyzji. 5 lat psychologii, 2 lata seksuologii, 4 lata Szkoły Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej nie zniechęciły mnie. Długa droga do tego, aby móc profesjonalnie i skutecznie pomagać ludziom – taki był cel, taka była idea.
Na swojej drodze spotykam w fantastycznych pacjentów, którzy każdego dnia uczą mnie czegoś nowego. Jednak, co równie ważne, na tej zawodowej drodze spotykam świetne, wrażliwe, empatyczne, otwarte na innych ludzi osoby. Znajomości jakie zawierałam i zawieram są dla mnie niesamowicie ważne i dziękuję każdemu i każdej! Między innymi dzięki wam jestem w tym miejscu.
Dziękuję także wszystkim wykładowcom, praktykom, którzy dzielili się ze mną swoją wiedzą i doświadczeniem przez te 11 lat.. Nauczycielom, dzięki którym marzenie młodej dziewczyny stało się rzeczywistością. Te ostatnie 4 lata w Szkole Psychoterapii to czas nauki, zmian i udowadniania sobie, że jeśli chcę to potrafię. Nie było łatwo ale było warto. Dziękuję za możliwość uczenia się od najlepszych! Doświadczenia wyniesione ze szkoły kształtują mnie jako terapeutę ale też jako człowieka.
Pani Ewo, Pani Agnieszko, stworzyłyście niesamowitą przestrzeń do rozwoju. Dziękuję!
Klaudia Lipińska