Szkoła Psychoterapii Poznawczo Behawioralnej Uniwersytetu SWPS pod Kierownictwem prof. dr hab. Agnieszka Popiel and Dr. Ewa Pragłowska
1. Przygoda
Pociągi w tak różnych kierunkach Polski… do Sopotu, a potem do Warszawy, Wrocławia, Katowic, Poznania, Rzeszowa. Załogi konduktorskie, zaprzyjaźnieni pracownicy hoteli. Jak zaczynałam współpracę ze szkołą, to nawet w planach nie było mojej rodziny, a w trakcie tego czasu zdążyłam zostać żoną i mamą. Potem wyjazdy dotyczyły często nas wszystkich. Mój syn w przedszkolu opowiadał, że jeździ uczyć studentów, a mieszka w domu i hotelach. Ile ciekawych miejsc zwiedziliśmy i ile poznaliśmy nowych osób. W czasie tych lat staliśmy się mistrzami pakowania.
2. Ludzie.
Szkoła Psychoterapii to ludzie. Zaczynając od troskliwych i opiekuńczych założycielek, w których głowach zrodził się ten pomysł, których życzliwość i troskliwość sprawiły, że podjęłam wyzwanie kursu superwizora, a potem następne, których pomoc i obecność pozostają pomocą dla nas wszystkich. Agnieszko i Ewo bez Was nie byłoby Szkoły, zespołu, nas wszystkich… Myślę czasem o Was jak o Lorenzu, a o nas jak o gęsiach gęgawach podążających za swoim opiekunem, aby potem nauczyć się latać.
Szkoła Psychoterapii to przecież też inni towarzysze: superwizorzy, wykładowcy, pracownicy biur. To ogromna zespołowa praca, której stale razem się uczymy. To nasi studenci i rzesza terapeutów. Spotkania, rozmowy i cenne ulotne chwile. Chwile, które tworzy każda grupa i chwile, które czasami wytycza zapach kawy wypijanej w SWPS-owych korytarzach. Specjalnym sprawdzianem szkoły stała się pandemia, kiedy to ze przenosząc się ze spotkań na żywo uczyliśmy się nowych zasobów – on line.
3. Wiedza
Szkoła Psychoterapii to nie tylko możliwość uczenia się i uczenia innych, to przede wszystkim miejsce rozwijania wiedzy i zdobywania prawdziwych informacji w życzliwej i przyjaznej atmosferze. To stałe stymulowanie umysłu, rozwijanie pojęć i sposobów rozumienia pięknej dziedziny wiedzy, jaką jest Terapia Poznawczo-Behawioralna. To godziny uczenia się rozumienia myśli w konkretny sposób. Godziny wypiekania świeżych kajzerek i podawania ich w otoczeniu sosów i wykwintnych dań z dialogiem sokratejskim przy terapeutycznym stole. To podążanie strzałkami w dół i czasami żmudny czas odzierania warstw cebuli ( te zdania tylko dla wtajemniczonych). To książki i setki plików, bity informacji czytane i dyskutowane między sobą.
Podsumowując Agnieszko i Ewo, uczymy się od Was i z Wami jak szanując innych uczyć ich i uczyć się z nimi. Przez lata wspólnych doświadczeń to Przygoda, Ludzie i Wiedza skupieni dzięki Waszej Wiedzy i Doświadczeniu. Dziękujemy!!!
dr Magdalena Skotnicka-Chaberek